Tramwaje Warszawskie chcą pozyskać 2 mld złotych pożyczki z Zielonej Transformacji Miast z KPO o czym donosi Gazeta Stołeczna. Niskooprocentowane środki miałyby zostać przeznaczone na budowę Tramwaju na Gocław, Zieloną Białołękę oraz na zakup nowych tramwajów.
Tramwaje Warszawskie ubiegają się o 2-miliardową pożyczkę ze środków z KPO z instrumentu Zielona Transformacja Miast, o czym
donosi dzisiejsza, 9 lipca, Gazeta Stołeczna. Pieniądze posłużą do budowy tras na Zieloną Białołękę i Gocław, a także mają wspomóc zakup nowych tramwajów.
Stołeczna miała potwierdzić te informacje w kilku źródłach a jednym z nich jest europoseł Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej – Wkrótce zostanie podpisana umowa. To są pożyczki z KPO na bardzo preferencyjnych warunkach, najtańsze na rynku środki, które może pozyskać miasto. Będzie budowana linia tramwajowa na Zieloną Białołękę i zrobią też linię na Gocław – mówi,
cytowany przez gazetę Michał Szczerba.
Informacje o staraniach o te środki potwierdza rzecznik prasowy TW, Witold Urbanowicz, który komentuje dla Stołecznej, że rozmowy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, zarządzającym częścią pożyczkową z KPO są na finiszu. Mają wesprzeć inwestycje strategiczne - a więc przede wszystkim budowę nowych odcinków sieci tramwajowej oraz modernizację i zazielenianie obecnej sieci tramwajowej a także zakup taboru tramwajowego.
Projektowanie Zielonej Białołęki trwa
Przypomnijmy, że inwestycja dotycząca Tramwaju na Zieloną Białołękę jest
obecnie na etapie projektowania. Nowa trasa będzie miała 6,5 kilometra długości i wreszcie zapewni dogodny i szybki transport mieszkańcom Białołęki do metra oraz w kierunku centrum miasta.
Rozpocznie się ona na Targówku przy skrzyżowaniu ulic Matki Teresy z Kalkuty i Rembielińskiej, gdzie będzie się łączyć z istniejącą siecią tramwajową. Dalej torowisko będzie prowadzić w ciągu ulic: św. Wincentego i Głębockiej. Następnie kilometrową estakadą przejdzie nad trasą S8 i rondem Małej Brzozy. Ostatni odcinek będzie biegł w rezerwie terenowej aż do Szkoły Podstawowej nr 112 przy ulicy Zaułek, gdzie znajdzie się pętla autobusowo-tramwajowa.
Jeszcze w lipcu tego roku wykonawca projektu ma przedstawić kilka wariantów obsługi komunikacyjnej połączenia wschodniej Białołęki ze stacją metra Kondratowicza w połączeniu z komunikacją autobusową oraz potencjalnym wykonaniem części trasy jako wspólny pas autobusowo-tramwajowy.
Więcej o tej inwestycji
tutaj.
Gocław czeka na projekt wykonawczy
Z kolei Tramwaj na Gocław ma już gotowy projekt budowlany, a Tramwaje Warszawskie są aktualnie na
etapie zamówienia na projekt wykonawczy dla tej inwestycji. Po uzyskaniu niezbędnych dokumentów Tramwaje Warszawskie będą mogły rozpisać przetarg na właściwe prace budowlane. Zgodnie z aktualnymi szacunkami postępowanie mogłoby ruszyć w 2027 roku, oczywiście pod warunkiem znalezienia środków na sfinansowanie tego zadania. Oznacza to, że tramwaj mógłby dotrzeć do nowej pętli tramwajowo-autobusowej na Gocławiu po 2030 roku.
Tramwaj na Gocław to około 3,6-kilometrowa trasa tramwajowa, która ma skomunikować Gocław ze stacją metra Centrum w czasie 20 minut. Szeroko o tej inwestycji
piszemy tutaj.
Tramwaje - wielki przetarg, ale skromna podstawa
Jeśli chodzi o przetarg na nowe tramwaje, TW w końcu ogłosiły
go pod koniec stycznia bieżącego roku, po wielomiesięcznych zapowiedziach w tej sprawie. Postępowanie ma charakter ramowy - spółka kupuje do 160 tramwajów, lecz podstawę zamówienia stanowi
tylko 20 pojazdów jednokierunkowych, reszta pozostaje prawem opcji.
Niedługo minie pół roku od rozpoczęcia postępowania, a wciąż nie poznaliśmy ofert producentów, którzy chcieliby dostarczyć nowe wagony do stolicy. Planowany na ten tydzień termin otwarcia ofert znowu przełożono, tym razem na końcówkę lipca, a to za sprawą wielu pytań do zamawiającego.